Dziś jest: 16.05.2024
Imieniny: Andrzeja, Jędrzeja
Data dodania: 2015-01-19 10:25

Iwona Starczewska

Grzymowicz o koalicji: Pora się porozumieć

Prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz zabrał głos w sprawie braku porozumienia koalicyjnego z Platformą Obywatelską. Potwierdził, że nie doszło do podpisania umowy, gdyż nie zaakceptował jednego z dwóch kandydatów PO na wiceprezydentów miasta. Jak mówi – chce mieć pewność, że pracuje z najlepszymi.

reklama

Aby zawiązała się koalicja większościowa w olsztyńskiej Radzie Miasta między klubem radnych PO-PSL a klubem radnych prezydenta Grzymowicza, prezydent musiałby zatwierdzić przedstawionych przez PO dwóch kandydatów na wiceprezydentów miasta.

W miniony piątek Platforma Obywatelska przedstawiła prezydentowi Olsztyna swoich kandydatów: Jarosława Słomę - byłego wicemarszałka województwa oraz Wiesława Kapuścińskiego - byłego policjanta, o którym opinia publiczna wiedziała niewiele. Kapuściński, przy podziale obowiązków miałby się zajmować inwestycjami miejskimi, w tym transportem zbiorowym w Olsztynie. Miałby też odpowiadać za kontrolę budowy nowej elektrociepłowni.

Na tę kandydaturę nie zgodził się jednak prezydent Olsztyna, a tym samym do podpisania koalicji nie doszło.

- Olsztyn to „wielka rzecz”, ale i wielka odpowiedzialność. Wziąłem ją świadomie na swoje barki i chętnie się nią podzielę. Chcę jednak mieć pewność, że od tych, którzy staną ze mną ramię w ramię, otrzymam realne wsparcie. Tego przekonania zabrakło mi, gdy zapoznałem się z propozycjami kadrowymi, przedstawionymi przez zarząd powiatowych struktur Platformy Obywatelskiej.  Mogę powiedzieć, że niejako zabrakło w połowie, gdyż z dwóch kandydatów na wiceprezydentów, jeden uzyskał moją akceptację. Zatem sukces był połowiczny – informuje prezydent Grzymowicz.

Prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz na swoim blogu odniósł się do tej sprawy i jak twierdzi, wciąż ma nadzieje, że dojdzie do porozumienia koalicyjnego.

- Chcę jedynie mieć pewność, że będę pracował z najlepszymi i z takimi wiceprezydentami, którzy praktycznie z marszu mogą wejść w strukturę kierowania miastem. Ludzie z takim potencjałem są w Olsztynie. Także  w strukturach Platformy Obywatelskiej. Ta konkluzja pozwala mi patrzeć optymistycznie na samorządową przyszłość Olsztyna. Jeżeli tylko będzie dobra wola, to z pewnością się dogadamy. Chociaż nie! „Dogadamy się” to złe określenie. Dogadywać się można pod przysłowiową budką z piwem. Pora skończyć z dogadywaniem się! Pora się porozumieć – napisał na swoim blogu Grzymowicz.  

 

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl