Dziś jest: 25.04.2024
Imieniny: Jarosława, Marka
Data dodania: 2006-12-10 00:00

magda_515167

Funkcjonariusze bezpieki na fotografiach

Koniec z anonimowością ludzi, którzy w PRL-u represjonowali opozycję. IPN chce na wiosnę pokazać zdjęcia olsztyńskich oficerów UB i SB. Wystawa Twarze olsztyńskiej bezpieki poprzedzi publikację książki na ten sam temat.

reklama
Olsztyńska delegatura Instytutu Pamięci Narodowego pokaże twarze ok. 150 funkcjonariuszy, od zastępcy naczelnika wydziału aż po szefów. Wszyscy zostaną podpisani z imienia i nazwiska. Prócz tego przy zdjęciu znajdzie się informacja o karierze zawodowej danego pracownika UB i SB i ścieżka jego awansu. Obecnie trwają prace nad "Informatorem personalnym" o kadrze kierowniczej olsztyńskiej bezpieki w latach 1945-1990. - Chcemy zorganizować wystawę w holu głównym Urzędu Wojewódzkiego, dlatego lada dzień wyślemy pismo do wojewody Adama Supła z prośbą o zgodę - mówi dr Piotr Kardela z olsztyńskiej delegatury IPN. Paweł Lulewicz, rzecznik wojewody: - Propozycja jest ciekawa i poważnie się nad nią zastanowimy. IPN chce zorganizować wystawę wiosną 2007 roku, dokładny termin nie jest jeszcze ustalony. - Zawsze pokazuje się i mówi o ludziach, których bezpieka zwalczała, o podziemiu niepodległościowym po II wojnie czy "Solidarności". Milczy się jednak na temat tych, którzy w szczególnie perfidny sposób dławili wolnościowe aspiracje Polaków. Chcemy pokazać właśnie tę drugą stronę, kadrę kierowniczą aparatu represji w Olsztynie. - wyjaśnia dr Kardela. Wojciech Niepokulczycki, współzałożyciel pierwszej "S" na Warmii i Mazurach, w stanie wojennym ukrywał się. Dziś polityk Platformy Obywatelskiej, pytany o wystawę, mówi: - Bardzo trafiony pomysł. Szczerze mówiąc, powinna mieć miejsce już dawno temu. Nic do tych ludzi nie mam, nie czuję urazy. Powinno się jednak pokazać ich twarze i powiedzieć, co robili. Nie obawia się pan, że może w ten sposób zostać pokazana osoba, która wam pomagała? Że będzie niesłusznie oskarżana? Niepokulczycki: - Osobiście nie znałem takiej. Nigdy też nie wspominano podczas rozmów, by ktoś taki był. Pamiętam jednak, jak w czasie stanu wojennego, kiedy się ukrywałem, spotkałem kolegę z milicji, z którym trenowałem w klubie. Powinien mnie zamknąć, bo byłem poszukiwany listem gończym. Ale na ulicy popatrzyliśmy sobie w oczy, po czym on poszedł w swoim, a ja w swoim kierunku. Zachował się wtedy porządnie. Także Irenie Telesz, aktorce Teatru im. Stefana Jaracza, która w latach osiemdziesiątych zakładała "S" w Olsztyńskiem, podoba się pomysł IPN. - Nas pokazywano w stanie wojennym, dlatego teraz powinniśmy pokazać twarze tych, którzy prześladowali "Solidarność". Może nie dla nas, ale dla młodych, by pamiętali o tamtych czasach - mówi Telesz. Podobne wystawy w tym roku zorganizowano w Krakowie i Wrocławiu. Olsztyńska wystawa poprzedzi szykowaną przez delegaturę IPN publikację o olsztyńskiej UB i SB. Oprócz "twarzy" znajdzie się w niej szkic o powstaniu i strukturze aparatu bezpieczeństwa w Olsztynie. Publikację przygotowuje zespół pracowników IPN, którym kieruje dr Piotr Kardela. - Jest to ogólnopolski program IPN "Aparat represji w Polsce Ludowej", a każdy oddział i delegatura realizuje takie przedsięwzięcie - mówi dr Piotr Kardela. Na taką wystawę i publikację czeka senator PiS Jerzy Szmit, który także działał w solidarnościowej opozycji. - Można się zastanawiać dlaczego dopiero teraz, ale trzeba się cieszyć, że będzie - mówi. - SB i UB to były organizacje przestępcze, a dziś jej członkowie cieszą się z przywilejów i wysokich emerytur. To prawdziwy chichot historii, bo ofiary żyją często w biedzie. Dlatego pora pomyśleć, czy nie należy z tymi przywilejami skończyć - dodaje Szmit. Wielu funkcjonariuszy żyje. - Na pewno wystawie będzie towarzyszyć także zdziwienie. Co do kadry kierowniczej SB, to nie widzę jednak powodu, by litować się nad ludźmi, którzy poświęcili życie prześladowaniu obywateli własnego państwa - mówi Szmit. - Spotykałem się co prawda z różnymi postawami funkcjonariuszy SB, jednak trudno dziś powiedzieć, ile było w tym szczerości, ile gry w "dobrego i złego policjanta". W książce opublikowane zostaną informacje z akt personalnych funkcjonariuszy olsztyńskiej bezpieki. Książka powinna trafić do księgarń na początku czerwca 2007 roku.

Komentarze (1)

Dodaj swój komentarz

  • Pogromca UBków 2009-12-11 17:20:08
    Gdzie zdjęcia ich mord?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl