Domagają się odwołania dyrektora olsztyńskiego teatru: ''Zachowuje się jak udzielny książę na lennie''

Kijowski, który od 2004 roku zajmuje stanowisko dyrektora teatru Jaracza naraził się działaczom warmińsko-mazurskiej partii Razem.

- Pan Janusz Kijowski, Dyrektor Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie w zeszłym tygodniu podczas posiedzenia Komisji Kultury Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego w skandaliczny sposób określił swój styl zarządzania podległą mu jednostką. Pan Kijowski określił, że „Teatr jest instytucją feudalną. Nie da się go prowadzić wprowadzając procedury demokratyczne”. Jego wypowiedź uważamy za skandaliczną! Potwierdza te wszystkie opinie pracowników teatru, które docierały do opinii publicznej w ubiegłych miesiącach. Janusz Kijowski pracuje na stanowisku Dyrektora od 2004 roku. Po 14 latach zarządzania zachowuje się jak udzielny książę na lennie. Pozbył się z teatru zasłużonych twórców, dzieli artystów i artystki na lepszych i gorszych. Wreszcie kupuje sobie drogie zabawki – terenowe auto za 122 tysięcy złotych – grzmią działacze partii Razem.

Zwrócili się więc do marszałka województwa warmińsko-mazurskiego z wnioskiem o przeprowadzenie jawnego i przejrzystego konkursu na stanowisko dyrektora Teatru im. Stefana Jaracza.

- Naszym zdaniem jest to najważniejsze i najbardziej potrzebne zadaniem by uzdrowić atmosferę wokół olsztyńskiego teatru – informują.