Dziś jest: 25.04.2024
Imieniny: Jarosława, Marka
Data dodania: 2015-03-27 09:13

Iwona Starczewska

Budowa dyskontu przy Żołnierskiej ponownie na tapecie

Budowa dyskontu przy Żołnierskiej ponownie na tapecie
Fot. Łukasz Kozłowski / olsztyn.com.pl

Rada Osiedla Kościuszki zorganizowała spotkanie z przedstawicielami ratusza i miejskiej rady, by poruszyć ważne dla niej tematy. Gorącą dyskusję po raz kolejny wywołała sprawa planowanej budowy dyskontu w miejscu dawnego boiska przy ul. Żołnierskiej. Mieszkańcy pytali wprost, czy są w stanie jeszcze jakoś ten pomysł zablokować. Jaką odpowiedź usłyszeli?    

reklama

Po raz kolejny podczas spotkania z władzami miasta mieszkańcy Osiedla Kościuszki mieli okazję wyrazić swój żal w związku z planowaną budową dyskontu w miejscu dawnego boiska przy ul. Żołnierskiej. Mimo ich sprzeciwu obiekt najpewniej powstanie. Na nic zdała się bowiem propozycja prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza, który chciał podjąć uchwałę o przystąpieniu do przygotowania planu zagospodarowania dla tego terenu, dzięki czemu mieszkańcy mieliby prawo wypowiedzieć się w tej kwestii. Prezydent nie został wysłuchany. Rada Miasta odrzuciła pomysł podjęcia takiego działania.

- Teren należy do Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Aktualnie Uniwersytet wydzielił mniejszą działkę, którą wystawił na sprzedaż jako działkę budowlaną. Działka została w przetargu sprzedana. Jej właściciel oczekuje obecnie na potwierdzenie transakcji przez Ministra Edukacji, bowiem takie są wymogi prawne. Jednocześnie firma projektowa w imieniu inwestora, złożyła wniosek o wydanie warunków zabudowy. Zaznaczam: warunków zabudowy, a nie pozwolenia na budowę na obiekt handlowo-usługowy z budową ok. 60-70 ogólnodostępnych miejsc postojowych. Decyzją pana prezydenta postępowanie zostało zawieszone zgodnie z ustawą o planowaniu zagospodarowania przestrzennego. Niestety Rada Miasta nie podjęła decyzji o utworzeniu tego planu w związku z czym decyzja na budowę pawilonu handlowo-usługowego będzie wydana. Czy inwestor go zbuduje - nie wiem – mówiła podczas czwartkowego spotkania z mieszkańcami Osiedla Kościuszki szefowa Wydziału Rozwoju Miasta, Magdalena Rafalska.

Sprawa nadal bulwersuje mieszkańców okolicznych bloków, którzy podczas spotkania nie szczędzili gorzkich słów krytyki wobec polityki miasta.

- Mieszkam tutaj przeszło 20 lat. Jestem z wykształcenia pedagogiem i patrzę z przerażeniem, co się dzieje na moim osiedlu. Gdzie młodzież ma spędzać czas wolny? Nastolatkowie siedzą pod blokiem, na klatkach i piją piwo, palą papierosy. Rośnie nam pokolenie alkoholików i narkomanów. Warto nad tym się pochylić, bowiem już niedługo pan prezydent nie będzie miał kim rządzić, bowiem zostaną w tym mieście tylko starcy, chorzy, alkoholicy, narkomani i dzieci. Miasto upadnie! Tak, jak upada cały nasz region. Promuje się niepotrzebne inwestycje. Po co nam tramwaje, po co nam kolejne sklepy? Ludziom potrzeba pracy, aby młodzi nie wyjeżdżali. Kierunek rozwoju miasta wcale nie jest taki, jaki Wam się wydaje. Proszę przyjść na nasze osiedle, zobaczyć rano tych ludzi, którzy stoją przed blokami i mówią, że nie mają po co żyć, nie mają perspektyw. Idą do sklepu, kupują alkohol, aby jakoś przeżyć kolejny dzień. Tak wygląda wielu mieszkańców tego miasta - mówiła jedna z lokatorek wieżowców przy ulicy Żołnierskej.

Swoje oburzenie wyraził również radny PiS-u Grzegorz Smoliński, który po raz kolejny zaznaczał, że to nie Rada Miasta odrzuciła pomysł prezydenta Grzymowicza o podejściu do przygotowania planu, a jego koalicjant, czyli radni PO.

- To nie Rada Miasta podjęła taką decyzję tylko część radnych, którzy to przegłosowali. Była także duża grupa radnych, która była temu przeciwna na czele z moim klubem Prawem i Sprawiedliwością oraz grupą prezydenta Grzymowicza. "Za" głosował klub Platformy Obywatelskiej oraz klub Czesława Jerzego Małkowskiego. Dość często w mediach pojawiają się tego typu informacje, że "Rada Miasta". Rada Miasta nie jest jednorodnym organizmem. Jak już to kilkukrotnie zaznaczałem na sesji Rady Miasta, mieszkańcy powinni mieć możliwość wypowiedzenia się w tych tematach - mówił Grzegorz Smoliński.

Mieszkańcy pytali wprost – czy jest jeszcze szansa, by mogli coś w tej sprawie zdziałać.

- Nam ta propozycja się nie podoba. Co możemy zrobić? Proszę nam powiedzieć, jakie kroki mamy przedsięwziąć? Albo ustalamy konkrety, albo w ogóle się nie spotykajmy - mówiła jedna z mieszkanek bloków przy ul. Żołnierskiej.

- Jeżeli prezydent nie może, Rada Miasta nie może to kto może nas uchronić przed kolejnym niepotrzebnym obiektem? Nie ma tutaj boiska dla młodzieży, na którym mogliby pograć w piłkę. Nie ma ławeczek, na których starsi ludzie mogliby posiedzieć - dodała jedna z mieszkanek bloku przy ul. Żołnierskiej 11 B.

Na te pytania jednak, reprezentujący prezydenta Olsztyna - jego zastępca Bogusław Szwedowicz nie był w stanie odpowiedzieć.

Co więc to oznacza? Możemy się jedynie domyślać. Minister Edukacji zatwierdzi transakcję sprzedaży działki przez UWM, a nowy nabywca – firma Arbet zbuduje tam pawilon handlowo-usługowy.

Galeria

Komentarze (6)

Dodaj swój komentarz

  • ... 2015-03-28 16:55:25 88.156.*.*
    Na pewno pozostawienie boiska zapewni młodym pracę. "ludzi, którzy stoją przed blokami i mówią, że nie mają po co żyć, nie mają perspektyw" - tym też na pewno pozostawienie kawałka boiska odmieni życie. Jest źle, źle się dzieje ale jak ktoś z jakąś inicjatywą wychodzi to od razu podnoszą się głosy że będzie jeszcze gorzej.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Diux 2015-03-28 16:24:57 37.152.*.*
    W biedronce chociaż 5 osób popracuje i 1000 zrobi zakupy, nie nazywajmy boiskiem dwóch bramek; na takiej nawierzchni to tylko piwo da się pić, "zostaną sami alkoholicy i narkomani"? nie, zostaną też pedagodzy :-I Bo kto mógłby szufladkować ludzi jak nie pokój nauczycielski już od uzyskania zdolności do edukacji :-I Jeśli 60% studentów "Ćpa" a w Olsztynie kierunek pedagogiczny jest dość liczny, i podejmują pracę w Olsztyńskich szkołach, boje się że niedługo z bałwankami pod nosem będą nawet w kuratorium, bo wiekowo przez kartę nauczyciela to pewnie już pokolenie narkomanów się nadaje, alkoholizm to problem medyczny, a nawet medycyny, której też mamy wylęgarnie. Jeśli chodzi o inwestycje, społeczniacy rezerwują teren po pudizie na park, gwarantuje że młodzież zniknie spod klatek;-) ale sam będę bał się tam wchodzić:) no chyba że nasz kochany prezydent na drzewach zamontuje kolejny 1000 kamer;-P za publiczne pół miliona;-) i jeszcze coś o awarii przy ratuszu...kto odpowie za przestuj prac na tym odcinku i remont zdewastowanego odcinka wod-kan?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Złoty 2015-03-27 10:28:28 213.73.*.*
    "Jeżeli prezydent nie może, Rada Miasta nie może to kto może nas uchronić przed kolejnym niepotrzebnym obiektem? Nie ma tutaj boiska dla młodzieży, na którym mogliby pograć w piłkę. Nie ma ławeczek, na których starsi ludzie mogliby posiedzieć" - powstaną ławeczki i da się słyszeć "Jezusicku, jak daleko do sklepu. Nie dogodzisz nikomu. A już boisko to świetny pomysł. Już widzę, jak dzieciaki tam grają (byłoby super), ale te stare, balkonowe podglądaczki dostałyby zawału, bo głośno, śmiecą, a na ławkach to tylko same elementy siedzą. Tam nie znajdzie się złotego środka - niestety.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 3
  • trollo lollo 2015-03-27 10:01:26 217.153.*.*
    A kto zabroni ludziom bycia masochistami? PO ich na każdym kroku wykorzystuje, a oni i tak głosują na PO - mają do tego prawo, bowiem masochizm jak i inne dewiacje seksualne nie są prawnie zabronione! Ludzie nie bójcie się swoich dewiacji, głosujcie na PO!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • olsztyniek 2015-03-27 09:49:00 87.205.*.*
    Oto i macie swoje poparcie dla PO w wyborach samorządowych. Widać jak PO dba o swoich wyborców.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl